Po tym, jak Fru NIESTETY rozpracowała Kulę - Smakulę, potrzebna była nowa, inteligentna zabawka, łącząca w sobie zabawę i jedzenie. Niestety nie znalazłam metalowych, niezniszczalnych kul, więc tym razem wybór padł na taki gryzak. Między szparki ponapychałam kilka psich chrupków i Fru ma zajęcie aż na 20 minut :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz