sobota, 5 grudnia 2015

Liza Gryzelli

   Wraz z początkiem mojego stażu Fru zyskała dużą ilość wolnego czasu i w ramach nudy wzięła się za porządki w naszym mieszkaniu i zmianę stylu życia...Oto lista dokonań z tego tygodnia:

1. Małe przemeblowanie - klatka ze szczurami wyciągnięta na środek pokoju, przewrócone krzesło.
3. Delikatna sugestia, że powinnam posprzątać w szufladzie z bielizną (sugestia porozwlekana na cały pokój...).
4. Przegryziona smyczka....Fru zdecydowała, że możemy już spacerować bez niej ;]
5. W ramach walki z mrozem Fru zadbała o swoje opuszki i...skorzystała z kremu (2 pogryzione tubki).
6. Porządki w pudełku z klamotami - fartuszek pooperacyjny wyciągnięty i nieco porozdzierany, zjedzone połowicznie majtki na cieczkę (czyżby wiedziała, że już ich nie potrzebuje??)
8. Rozszarpane chusteczki (chyba miała dość tego, że ich po sobie nie sprzątam).

Aż boję się myśleć, jakie zmiany mnie czekają w przyszłym tygodniu....
   Tymczasem Fru zyskała przydomek estradowy "Liza Gryzelli" (oba człony znaczące). A jutro szykuje nam się psia impreza w Parku Zachodnim, może uda się Fru zmęczyć na cały tydzień :P




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz